.

Pragniemy zaprosić Was do skorzystania z oferty turystycznej, która jest kierowana do wyjątkowych ludzi, wrażliwych na klimat dawnych wieków, rozkochanych w stylu retro. W naszym rodzinnym dworku przygotowaliśmy dla Was stylowe i oryginalnie wyposażone pokoje ustrojone antykami. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą w zakładkach poniżej. Strona główna prezentuje nie tak oczywiste, jak Kraków, czy Wieliczka atrakcje w naszej okolicy, na pozostałych podstronach zobaczycie naszą ofertę oraz zapoznacie się z pokojami gościnnymi.
W obiekcie mieści się Muzeum Dwór Feillów z galerią malarstwa i rysunku młodopolskiej artystki Stefanii Feill.

piątek, 29 grudnia 2017

Cmentarzysko kurhanowe w Jawczycach.

Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale w Święta Bożego Narodzenia ciągnie nas w miejsca tajemnicze, związane z pradziejowym osadnictwem. Zima, szczególnie bezśnieżna, jest idealnym terminem, aby wyruszyć w las i poszukać zatartych przez czas śladów po naszych dalekich przodkach.

O kurhanach w Jawczycach wiedzieliśmy od dawna, lecz dopiero tej zimy udało się nam wybrać w to miejsce. Nie jest prawdą to, co przeczytaliśmy w Internecie przygotowując się do wyprawy, że kurhany zostały odkryte w 1948 roku. Kurhany w Jawczycach znane były od zawsze. Mieszkańcy okolicy doskonale identyfikowali to miejsce i wiedzieli, że wiąże się ono z pochówkami. O kurhanach w Jawczycach wspominała Babcia, a przecież w 1948 roku nie mieszkała już na Wólce. Piotr Galas, którego uważa się za odkrywcę kurhanów, po prostu zgłosił ich istnienie do oficjalnych urzędów, na skutek czego przeprowadzono, niestety mizerne, badania archeologiczne. Przebadano jedynie 2 kurhany, z kilkunastu dających się zidentyfikować w terenie. Na tej podstawie wysnuto wnioski, że od okresu neolitu, być może przez całe tysiąclecia, funkcjonowało tam cmentarzysko. Było ono dużo większe, niż widoczne obecnie. Prawdopodobnie mogiły zostały zaorane, gdy część terenu została przeznaczona na pola uprawne. W jednej z dwóch przebadanych mogił odkryto pochówek datowany na podstawie znalezionej monety na XI wiek n.e. Czy rzeczywiście cmentarzysko to było użytkowane przez kilka tysiącleci, czy może mamy do czynienia z jednorazowym średniowiecznym pochówkiem wtórnym wykorzystującym istniejący kurhan? Tę tajemnicę jeszcze kryje ziemia.





te okropne śmieci :-(

Największym dla nas zaskoczeniem były lampki na mogiłach. Takie zupełnie współczesne, jakie dziś nosimy na cmentarze i zapalamy naszym bliskim. To wzruszające, że nie tylko archeolodzy, ale i „normalni” ludzie identyfikują te stare zapomniane żalniki z miejscem, gdzie pochowano ludzkie szczątki. I mimo że pod kurhanami leżą „poganie”, żyjący tysiące lat temu, ludzie przynoszą lampki i być może zmawiają pacierz za te pradziejowe dusze. Nigdy w życiu nie spotkałam się z podobnym zjawiskiem i śmiem twierdzić, że gdybym nie widziała tych lampek na własne oczy, nie uwierzyłabym. Na Dolnym Śląsku, przynajmniej do czasu, kiedy tam mieszkaliśmy, nigdy nie widziałam, aby ktoś zapalał lampki na przedwojennych chrześcijańskich poniemieckich grobach. W porównaniu z pradziejowymi kurhanami te groby są nam współczesne. Ktoś może powiedzieć, że te groby niemieckie są nam obce kulturowo, nie identyfikujemy ich z pochówkami naszych przodków. Ale przecież pod kurhanami w Jawczycach spoczywają ludzie o nieznanej nam przynależności etnicznej, w dodatku „poganie”.

Niestety, wzruszenie i sielankowy nastrój psuje nieprawdopodobny bałagan, jaki panuje przy drodze wiodącej na kurhany. Ktoś traktuje to miejsce, jak wysypisko śmieci. Worki, szmaty i tysiące butelek poniewierają się po skraju lasu, aż żal na to patrzeć.
Bardzo duże zastrzeżenia można mieć do oznakowania terenu. Praktycznie nie ma żadnego drogowskazu, który pomógłby szukającemu trafić na żalnik. Mimo to, z mapą nie jest trudno zidentyfikować to miejsce.

mapy google


Współczesna technika też bardzo nam w tym pomoże. Dane GPS:
N: 49° 56' 19''
E: 20° 10' 46''

Jawczyce znajdują się 11 km od Dworu Feillów i jedzie się tam 15 minut drogą 966 w kierunku na Wieliczkę.


W drodze powrotnej warto podjechać pod dwór w Jawczycach i zobaczyć piękny pomnik przyrody- buk amerykański.