Na samym początku przygody związanej z poznawaniem najbliższej okolicy, podczas przeglądania mapy, w oczy rzuciło nam się miejsce zwane Grodzisko. Tak zazwyczaj nazywano przestrzeń związaną ze starymi słowiańskimi lub przedsłowiańskimi (nie prasłowiańskimi!) obronnymi założeniami mieszkalno-sakralnymi. Na tych terenach spodziewaliśmy się starego osadnictwa. Z przyjemnością zatem zwizytowaliśmy to tajemniczo brzmiące miejsce.
Grodzisko znajduje się na obszarze wsi Poznachowice Górne. Zostawiliśmy auto na poboczu asfaltowej szosy, najbliżej szlaku i ruszyliśmy stromą ścieżką do góry.
Mapa grodziska.
Po wspięciu się na wzgórze, na którym usytuowano grodzisko, zobaczyliśmy mogiłę. Podczas II wojny światowej toczyły się w tej okolicy zacięte walki, prężnie działała partyzantka, zginęło w tym miejscu wielu ludzi. W latach 50-tych zwłoki partyzantów zostały przeniesione na cmentarz, a w tym miejscu pozostał symboliczny kurhan.
Wokół samego grodziska narosło z czasem mnóstwo legend. Materiał archeologiczny pozwolił początkowo na wysunięcie przypuszczeń o zasiedleniu tego miejsca jeszcze w czasach epoki brązu (kultura łużycka). Tymczasem dokładniejsze badania wykazały, iż owszem, miejsce to penetrowane jest od wieków, o czym świadczą pojedyncze znaleziska skorup łużyckich i celtyckich, ale ze stałym osadnictwem mamy do czynienia dopiero we wczesnym średniowieczu. Zarówno badania archeologiczne, jak i źródła pisane potwierdzają istnienie w tym miejscu kasztelanii, która przetrwała aż do schyłku XIII wieku. Wspomina się nawet kasztelana Zdzisława.
Badania archeologiczne nie potwierdziły istnienia ogromnych rozmiarów zamku, o jakim wspominają XIX- wieczne źródła pisane, rzekomo siedziby możnego rodu Jaxów herbu Gryf. Mamy tutaj raczej do czynienia z typowym gródkiem obronnym- wieżą rycerską, tzw. donżonem. Bronił go zespól wałów kamienno- drewniano- ziemnych. Wały były w ciągu wielu lat użytkowania kilkukrotnie naprawiane, w końcu gródek padł ofiarą pożaru. Być może miały w tym udział tatarskie hordy przetaczające się w 2 połowie XIII wieku przez Małopolskę. Gródek stracił wówczas na znaczeniu na korzyść rozwoju Dobczyc i popadł w ruinę oraz zapomnienie.
Schodząc ze wzgórza do wioski Poznachowice zauważyliśmy jeszcze jedną pamiątkę po burzliwych losach partyzantki w tym regionie
Jeśli ktoś, tak jak my, jest tropicielem starych grodzisk, zapraszam pod ten link:
To bliższe nam miejsca i jeszcze bardziej tajemnicze.
Poznachowice Dolne oddalone są od Dworu Feillów ok. 13 km, dojazd zajmuje ok 17 minut.